Odpowiednie ciśnienie w oponach to klucz do odpowiedniego zachowania auta na drodze, a także niższego zużycia paliwa i samych opon. Coraz więcej z nas ma auto, które potrafi ocenić, czy wszystko jest w tej kwestii OK. Systemy kontroli ciśnienia w oponach (TPMS, od Tire Pressure Monitoring System) są w samochodach sprzedawanych w Unii Europejskiej obowiązkowo montowane od 2014 r., ale ich historia sięga lat 80. XX w. W 1986 r. tego rodzaju system po raz pierwszy pojawił się w samochodzie produkcyjnym – konkretnie w Porsche 959. Trzeba było poczekać jeszcze kilkanaście lat, by TPMS zaczął się powoli pojawiać w modelach szerzej dostępnych – w 1999 r. do salonów wjechał wyposażony w ten system Peugeot 607, a rok później – Renault Laguna II, pierwsze naprawdę popularne auto z TPMS-em. Dziś wielu kierowców ma na co dzień do czynienia z autami wyposażonymi w takie układy, ale nierzadko sposób ich działania pozostaje niewiadomą. Podobnie jak przyczyny, dla których świeci się charakterystyczna żółta kontrolka. Ale już za chwilę wszystko stanie się jasne. Ciśnienie w oponach a TPMS – pomiar dokładny lub nie Do układów TPMS w rzeczywistości zalicza się szereg różnych rozwiązań oferowanych przez różnych producentów. Niektóre montowane są fabrycznie w nowych samochodach, a inne można nabyć w sklepach z częściami i zamontować także w starszych pojazdach. W wielu przypadkach za te układy odpowiedzialne są te same firmy, które znamy z produkcji opon – np. Dunlop, Pirelli czy Nokian. Czytaj również: 8 nieznanych przepisów ruchu drogowego. Możesz objechać całe rondo zewnętrznym pasem Wszystkie dostępne na rynku systemy można zaliczyć do jednej z dwóch kategorii. Mowa o układach bezpośrednich (aktywnych) kub pośrednich (zwanych także pasywnymi). W tym pierwszym przypadku TPMS wygląda dokładnie tak, jak można by się tego spodziewać – czyli w każdym kole znajduje się czujnik ciśnienia. Czujniki przesyłają informacje za pośrednictwem jednej lub kilku anten do komputera, a kierowca w razie problemów widzi kontrolkę i ewentualne informacje dodatkowe na ekranie komputera pokładowego. Bezpośrednie układy TPMS pozwalają na względnie dokładny pomiar ciśnienia, którego wyniki także mogą zostać wyświetlone kierowcy. Tak mogą wyglądać wskazania komputera pokładowego, gdy kierowca zechce sprawdzić, jakie jest ciśnienie w oponach. Na zdjęciu: Kia e-Niro. W niektórych starszych systemach bezpośrednich trzeba było pamiętać o tym, że np. podczas sezonowej wymiany opon każda felga musiała trafić na to samo miejsce co wcześniej, by całość działała poprawnie. Zmiana w tym zakresie wymuszała rekonfigurację systemu. Systemy stosowane dziś takich ograniczeń nie miewają, więc daną felgę można zamontować w dowolnym miejscu (oczywiście tylko w tych autach, które wszystkie koła i opony mają w tym samym rozmiarze). Czytaj również: Używane części zamienne do samochodu. Kiedy warto, a kiedy nie? Pośrednie systemy TPMS są znacznie prostsze, ale na swój sposób także ciekawsze. Ciekawsze dlatego, że czujników ciśnienia po prostu tu nie znajdziemy. W takim razie jak to możliwe, że taki układ jest w stanie wykryć nieprawidłowości w zakresie napompowania opon? To proste: pasywny TPMS korzysta z czujników ABS (i ESP), których zadaniem jest pomiar prędkości kół. Niedopompowane koło obraca się szybciej od napompowanego, a jeśli różnica w prędkości obrotowej względem innych kół przekracza zaprogramowany próg, to zaświeca się kontrolka. W praktyce jej pojawienie się oznacza niedopompowanie któregoś z kół o co najmniej 20-30 proc. TPMS – jakie ma zalety i wady? Zacznijmy od systemów pośrednich. Do ich wad można zaliczyć mniejszą dokładność niż w systemach bezpośrednich, a zwykle również brak wskazania, w którym kole jest problem z ciśnieniem. W zamian mamy do czynienia z rozwiązaniem relatywnie tanim – oprócz dostosowania oprogramowania i dołożenia wskaźnika (kontrolki) w zasadzie nie potrzeba już niczego więcej. Z bezpośrednimi układami TPMS sprawa ma się zgoła inaczej. Ich dokładność bywa co prawda różna zależnie od konkretnego rozwiązania, ale można przyjąć, że w większości przypadków jest co najmniej dobra. No i w przypadku konieczności skorygowania ciśnienia w danym kole (lub kołach), kierowca otrzymuje precyzyjną informację, które z nich trzeba dopompować. Ciśnienie w oponach to zawsze ważna sprawa, ale im większe felgi i niższy profil opon, tym ewentualne naprawy i wymiany będą droższe. Na zdjęciu: BMW 545e xDrive. Trzeba mieć na uwadze, że w przeciwieństwie do systemów pasywnych, te aktywne po czasie mogą generować dodatkowe koszty. Rzecz w tym, że czujniki ciśnienia w większości rozwiązań zasilane są bateryjnie. A że baterie często są niewymienne, to po 5-10 latach trzeba kupić komplet nowych czujników, co oznacza wydatek na poziomie co najmniej kilkuset złotych. Jest to też zakup dość problematyczny, bo nawet w jednym modelu auta przez cały okres jego produkcji może być stosowanych kilka typów czujników, które nie są ze sobą zamienne. Co więcej, dość regularnie zdarzają się fizyczne uszkodzenia czujników – ma to miejsce zwykle podczas sezonowej wymiany opon, gdy wulkanizator nie zachowuje należytej ostrożności. Czytaj również: Jak to jeździ? Maserati Biturbo, legenda mocy i awaryjności Zdarza się, że TPMS potrzebuje dłuższej chwili na reakcję, gdy ciśnienie w oponach będzie już prawidłowe. Jeśli zajmuje to zbyt dużo czasu, systemy tego typu zwykle dysponują opcją umożliwiającą ponowne uruchomienie układu. Z opcji takiego resetu korzysta się też w innych sytuacjach, zależnie od konkretnego TPMS-a, np. wtedy gdy ciśnienie odczytywane jest nieprawidłowo, wymieniono opony, odłączono lub wymieniono akumulator czy kiedy koła zostały zamienione miejscami. Przy wszystkich tych sytuacjach, jeśli układ nie zostanie zresetowany, może pojawić się charakterystyczna żółta kontrolka. Tutaj TPMS nie będzie mieć zastosowania, ale dużo wody w Wiśle upłynie, zanim zaczniemy jeździć na takich oponach. Na zdjęciu: ogumienie Michelin Uptis. Pomiar ciśnienia w oponach można udoskonalić W najnowszych rozwiązaniach odchodzić się będzie od zasilanych bateryjnie czujników zintegrowanych z wentylami, w zamian korzystając z technologii transponderowej – tego rodzaju czujniki mogą być po prostu wklejane w osnowę opony lub wręcz integrowane z nią. Ta opcja ma tę dodatkową zaletę, że korzysta z przesyłania danych w paśmie 2,4 GHz, które jest znacznie mniej czułe na zakłócenia niż obecnie najczęściej tu stosowana częstotliwość 433 MHz. Wadą zapewne będą ceny opon wyposażonych w czujniki, ale o tym przekonamy się z czasem. Powszechność układów TPMS nie sprawia jednak, że o oponach można zapomnieć. Regularna kontrola ich stanu, zarówno pod względem uszkodzeń jak i zużycia bieżnika, to klucz do bezpiecznej, wieloletniej eksploatacji. TPMS traktujmy jak pomocną dłoń, a nie zdjęcie z nas odpowiedzialności – wtedy wszystko będzie dobrze.
Re: ( Seat Leon ) kontrolka cisnienia w oponach. Nie ma żadnych czujników ciśnienia. Ten system działa w oparciu o różnicę prędkości obrotowej (niższe ciśnienie > mniejsza efektywna średnica koła > wyższa prędkość obrotowa), którą wykrywają czujniki ABS. Aby skalibrować ten system trzeba podczas jazdy na wprost nacisnąć i Co to jest TPMS? Rozwinięciem skrótu TPMS jest Tire Pressure Monitoring System, co w języku angielskim oznacza system monitorujący ciśnienie w oponach. Innymi słowy, TPMS to czujnik ciśnienia powietrza w oponach. Czujnik TPMS sprawdza na bieżąco stan ciśnienia w ogumieniu samochodu i informuje, czy ciśnienie jest prawidłowe, a także czy wpływa ono na prowadzenie pojazdu, na bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów oraz na zużycie paliwa. Nieprawidłowe ciśnienie, a szczególnie różnica ciśnienia pomiędzy poszczególnymi oponami w trakcie jazdy, ma bardzo duży wpływ na komfort prowadzenia samochodu oraz na zachowanie pojazdu w awaryjnych sytuacjach, takich jak np. hamowanie lub gwałtowne manewry. Zbyt niskie ciśnienie w oponach odbija się negatywnie na spalaniu, natomiast zbyt wysokie ma niekorzystny wpływ na komfort jazdy. Zarówno zbyt wysokie, jak i zbyt niskie ciśnienie mają odzwierciedlenie w nieprawidłowym zużyciu opon. Najczęściej przeciętny kierowca nie da rady wyczuć lub odnotować samemu różnicy ciśnienia w oponach, ponieważ jest to niezauważalne gołym okiem. Co więcej, w przypadku odpowiednio niskich profili opon w codziennej eksploatacji samochodu można przeoczyć różnicę nawet na poziomie 1 bara. Dodatkowo, wzrokową ocenę stanu ciśnienia w oponach pogarsza nierówne ukształtowanie podłoża. Niewielu kierowców ma nawyk regularnego sprawdzania ciśnienia. To właśnie z tych powodów instalowane są w samochodach czujniki ciśnienia w oponach. Kontrolują one na bieżąco ciśnienie albo różnicę ciśnień w zależności od rodzaju systemu TPMS. Kierowca pojazdu otrzymuje na bieżąco informację o stanie ciśnienia i dzięki temu może szybko zareagować, np. udając się do najbliższego serwisu Premio w celu skontrolowania czujników TPMS. Jak działa TPMS? Czujniki ciśnienia TPMS, które montowane są w samochodach osobowych, dzielą się na dwa rodzaje: czujniki ciśnienia TPMS bezpośrednie czujniki ciśnienia TPMS pośrednie. System bezpośredni TPMS to instalacja, która jest zazwyczaj umieszczana w oponach obok zaworów powietrza. System bezpośredni TPMS składa się z takich elementów jak: czujniki ciśnienia nadajniki radiowe własne zasilanie. Dzięki takiemu rozwiązaniu komputer pokładowy otrzymuje od systemu bezpośredniego TPMS dokładną informację o tym, jaka wartość ciśnienia jest w każdej z opon i wyświetla to na ekranie. Zestrojenie każdego z czujników z komputerem pokładowym jest bardzo precyzyjne. Może to w wielu przypadkach poskutkować tym, że nie jest możliwa dowolna zamiana kół miejscami w aucie, natomiast po każdej zmianie opon system bezpośredni TPMS wymaga zresetowania, a następnie wczytania nowych danych do tego systemu. Tymi czynnościami powinien zajmować się wyszkolony ekspert. System pośredni TPMS jest w rzeczywistości jedynie imitacją systemu TPMS. Biorąc pod uwagę ich prawdziwy sposób działania, są jedną z funkcji układów ABS i ESP. Warto wspomnieć o tym, że pośredni system TPMS jest znacznie bardziej przyjazny dla użytkownika pojazdu. W systemie tym układy ABS oraz ESP otrzymują na bieżąco informacje od swoich czujników o liczbie obrotów poszczególnych kół. Im wyższe jest ciśnienie w oponie, tym realna średnica tego koła jest większa. Im z kolei niższe jest ciśnienie w kole, tym mniejsza jest jego realna średnica. System pośredni TPMS mając dostęp do tych informacji, przelicza obroty kół i w przypadku, gdy po jakimś czasie wykrywa różnicę, informuje o tym kierowcę poprzez zaświecenie kontrolki nieprawidłowego ciśnienia w określonej oponie. Jakie są zalety czujnika ciśnienia w oponach? Czujniki ciśnienia TPMS, zainstalowane w samochodach, niosą ze sobą wiele korzyści. Wśród zalet, jakimi charakteryzują się czujniki ciśnienia, należy przede wszystkim wymienić: czujnik ciśnienia powietrza pomaga utrzymać prawidłowe ciśnienie w oponach czujnik TPMS może zwiększyć bezpieczeństwo kierowcy oraz pasażerów na drodze czujnik ciśnienia powietrza zwiększa komfort prowadzenia pojazdu czujniki ciśnienia w oponach zmniejsza zużycie opon czujnik TPMS zmniejsza drogę hamowania wskaźnik ciśnienia w oponach znacznie poprawia zużycie paliwa. Jak sprawdzić, czy samochód posiada TPMS? Aby sprawdzić, czy samochód jest wyposażony w czujnik ciśnienia powietrza TPMS, wystarczy przekręcić kluczyk do pozycji „włączony”. Twój samochód ma czujnik ciśnienia powietrza TPMS, jeżeli lampka ostrzegawcza „niskiego ciśnienia w oponach” pojawia się na desce rozdzielczej, gdy kluczyk zostanie przekręcony do pozycji „włączony”. Ile kosztuje utrzymanie opony z bezpośrednim TMPS? Utrzymanie opon z bezpośrednim systemem TPMS kosztuje więcej niż z pośrednim systemem TPMS. Wynika to przede wszystkim z faktu, że odpowiednia pielęgnacja opon z bezpośrednim systemem TPMS wymaga dodatkowych części i robocizny. Ponadto wskaźnik ciśnienia w oponach z systemem bezpośrednim jest podatny na uszkodzenia w czasie demontażu opony. Kolejnym kosztem jest kalibracja, jaką musi przejść czujnik ciśnienia powietrza w kole w system bezpośrednim TPMS, zarówno po wymianie opon, jak i zmianie położenia koła. Czujnik powietrza w kołach jest podatny na awarie. Czujnik ciśnienia TPMS pozwala na bieżącą kontrolę ciśnienia powietrza w oponach samochodowych, umożliwiając utrzymanie jego prawidłowego poziomu oraz bezpieczną i komfortową jazdę oraz mniejsze zużycie opon. Twój czujnik TPMS potrzebuje serwisu? Eksperci Premio posiadają niezbędny sprzęt i dysponują wiedzą oraz doświadczeniem, dzięki którym dokonają wstępnej diagnostyki problemu, a następnie wspólnie z Tobą podejmą decyzję co do następnych kroków. 4 szt. Czujnik ciśnienia w oponach TPMS dla TOYOTA Avensis. Stan Nowy Producent inny (hog) Gwarancja 12 miesięcy. 233, 65Kup Jumper w Czujniki ciśnienia w oponach i programatory TPMS na Allegro.pl. Bezpieczne zakupy w sieci. Czujnik Ciśnienia Fiat Doblo Ducato Peugeot Boxer Jumper